Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Ciepła kąpiel w zimne dni

Data publikacji: 20 stycznia 2019 r. 10:47
Ostatnia aktualizacja: 22 lutego 2019 r. 13:27
Ciepła kąpiel w zimne dni
 

W sąsiedztwie najbardziej znanych kurortów narciarskich jak grzyby po deszczu wyrastają ośrodki oferujące kąpiele w ciepłych źródłach. Obojętnie, czy zamierzamy poszusować w austriackim Kitzbühel, szwajcarskim Zermatt, na stokach słowackiego Chopoka, czy na polskim Podhalu – siły możemy zregenerować w pobliskich termach i instytutach spa. Jeśli ktoś nie przepada za białym szaleństwem, a lubi kąpiele, powinien obrać kierunek na Węgry, gdzie źródła lecznicze są wszędzie. Tylko w Budapeszcie jest ich ponad 120.

Znana i stosowana już w starożytnym Rzymie kąpiel w cieplicach jest jednym z najlepszych sposobów regeneracji ciała i duszy po wyczerpującym dniu. Wody, których naturalna temperatura wynosi przynajmniej 20 st. Celsjusza i jest wyższa od średniej temperatury powietrza, zawierają wiele prozdrowotnych składników: siarczki, krzemionkę, potas, wapń, magnez i żelazo. Kąpiel w gorących źródłach o temperaturze 34-40 st. C jest jak najlepszy balsam na obolałe kości.

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 18 stycznia 2019 r.

Tekst i fot. Marzenna GŁUCHOWSKA

 

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA