Szczecińska Opera na Zamku kontynuuje swoją pomoc dla pacjentów oraz pracowników służby zdrowia. Pracownia krawiecka tej instytucji po świętach wielkanocnych ponownie przystąpiła do pracy, by wspomóc lokalną służbę zdrowia.
- Szyjemy elementy ochrony osobistej od połowy marca, bo w trudnym czasie powinniśmy być solidarni - mówi Magdalena Jagiełło-Kmieciak, rzeczniczka prasowa Opery na Zamku.
Do środy (15 kwietnia) krawcowe szczecińskiej opery uszyły blisko 4 tysiące jednorazowych i wielorazowych maseczek dla Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie oraz ponad 3 tysiące jednorazowych i wielorazowych maseczek dla szpitala przy ul. Unii Lubelskiej w Szczecinie, w tym dla Oddziału Onkologii i Chemioterapii, Oddziału Dziecięcego Świętego Mikołaja, Oddziału Hematologii.
- W pracowni krawieckiej szyjemy także maseczki z materiałów kupionych przez Operę na Zamku oraz ochraniacze na obuwie i czepki jednorazowe ochronne na głowę dla pogotowia, szpitala zakaźnego przy ul. Arkońskiej. Opera na Zamku kupiła też i przekazała temu szpitalowi blisko tysiąc sztuk podkładów medycznych na łóżka szpitalne. I szyjemy dalej! - informuje rzeczniczka instytucji.
Warto przypomnieć, że w Szczecinie w pomoc dla służby zdrowia włączyła się również inna instytucja kultury - tutejszy Teatr Polski, którego wicedyrektorka, Aleksandra Kopińska - Szykuć, była pomysłodawczynią szycia maseczek dla szpitali i pogotowia.
(MON)
Fot. Opera na Zamku