Odegraniem hejnału miasta z balkonu na Rynku Staromiejskim rozpoczął się tegoroczny II Stargardzki Korowód Dziejów. Zorganizowano go z okazji 560. rocznicy zakończenia wojny pszennej między Stargardem i Szczecinem. Ważne dla miasta historyczne postaci wraz z mieszczanami przeszli ulicami miasta, przybliżając mieszkańcom dzieje Stargardu.
Najpierw mieszkańcy wysłuchali legendy związanej z dniem św. Jana, z rycerzem Johannem Hesem i Rusałką z Iny w roli głównej. Następnie z płyty rynku ulicami Kramarską - Kazimierza Wielkiego - Portową, pl. Wolności - św. Jana Chrzciciela przeszli prowadzeni przez orkiestrę Big Band Stargard aż do Teatru Letniego.
- Przebrałam się za mieszczkę - mówi Izabela Pułka, stargardzianka, która wzięła udział w korowodzie dziejów. - Wypożyczyłam sobie suknię ze szczecińskiej opery. To wspaniała przygoda, której nigdy nie zapomnę!
Podczas przemarszu muzealnicy w historycznych przebraniach przedstawiali mieszkańcom kulisy wojny pszennej między Stargardem i Szczecinem, która rozgrywała się w latach 1454-1464. Oba miasta zaciekle walczyły ze sobą o dominację w
...