Przed kołobrzeskim Sądem Rejonowym ruszył proces właścicielki zlikwidowanej w czerwcu ubiegłego roku pseudohodowli. Kobieta oskarżona jest o znęcanie się nad zwierzętami. Psy i koty, którymi się zajmowała, były skrajnie zaniedbane i przetrzymywane w fatalnych warunkach.

Przypomnijmy, że informację o zaniedbanych psach i kotach przekazali pracownikom kołobrzeskiego schroniska dla zwierząt sąsiedzi kobiety prowadzącej pseudohodowlę. Zawiadomiony o sytuacji Powiatowy Lekarz Weterynarii podjął interwencję wraz z pracownikami schroniska, którzy wcześniej kilkukrotnie próbowali samodzielnie przerwać dramat zwierząt. Przy ich trzeciej z kolei wizycie kobieta zarabiająca na rozmnażaniu i handlu psami, wpuściła pracowników schroniska do swojego garażu. Znajdowało się tam 6 czworonogów. Kobieta twierdziła, że więcej psów nie ma. Z uwagi na to, że te, które odkryto w garażu były w złej kondycji, ich właścicielka zgodziła się na zabranie czterech z nich.

Przedstawiciele schroniska podejrzewali, że w innych pomieszczeniach, do których nie zostali wpuszczeni, znajdowały się kolejne zwierzęta.