Każdego roku lokatorzy mieszkań przy ulicy Kolumba 3 w Szczecinie muszą dopominać się o uruchomienie ogrzewania. Jak twierdzą, nie wystarczy jeden czy dwa telefony, ale liczna korespondencja, która zabiera czas. Kiedy zarządca (ZBiLK) wreszcie uruchomi ciepło, dochodzą nowe problemy - woda na ścianach i pleśń. W dodatku cały budynek wymaga gruntownego remontu.
Pani Nikola mieszka w budynku przy ul. Kolumba od 2022 roku. Od samego początku miała problemy z włączeniem ogrzewania w mieszkaniu na czas. Budynek jest stary, nieocieplony, szybko się wychładza. W mieszkaniu jest zimno.
- U nas jest tak, że dopóki skarg nie zaczniemy pisać, że jest zimno w lokalach, nie ma reakcji. Skarżyć się potrafimy miesiącami. Ogrzewanie włączane jest przeważnie dopiero w połowie października. Dzisiaj już włączyli u nas grzejniki, ale walka trwała około dwóch tygodni. Jak je odpowietrzyli i zrobili znowu porządek w kotłowni, to one ruszyły. Natomiast jak ja dotykałam grzejniki, to one są w połowie ciepłe, a w połowie lodowate - opowiadała w miniony piątek kobieta.
Historia powtarza się każdego roku.
...