Zielony Ład na Międzyodrzu. Parku narodowego nie będzie? Nie ma takiej opcji
Zielony Ład na Międzyodrzu. Parku narodowego nie będzie? Nie ma takiej opcji
Data publikacji: 14 maja 2024 r. 22:42
Ostatnia aktualizacja: 16 maja 2024 r. 14:17
Paweł Pawłowski, pracownik Spółdzielni Rybackiej Regalica: Obawiamy się utworzenia Parku Narodowego Dolnej Odry. Dla nas, w spółdzielni rybackiej, pomysł ten oznacza ograniczenia, a może i koniec działalności. Oczywiście nie od razu, ograniczenia pojawią się stopniowo… Fot. Roman CIEPLIŃSKI
Wyniki wyborów samorządowych w Gryfinie, które przybrały w drugiej turze kształt plebiscytu – za i przeciw projektowi utworzenia Parku Narodowego Dolnej Odry wskazują, że pomysł Zielonych, by Międzyodrze objąć ochroną właściwą dla parków narodowych, ma więcej przeciwników niż zwolenników. Wygrał bowiem Mieczysław Sawaryn, który obiecywał zablokowanie procesu tworzenia parku. Dla resortu klimatu, kierowanego przez minister Paulinę Hennig-Kloskę i wiceministra Mikołaja Dorożałę – sądząc po przebiegu wtorkowego spotkania nad Regalicą – nie ma to większego znaczenia.
Wiceminister M. Dorożała do Gryfina przyjechał z następującym przekazem: „proces tworzenia parku się rozpoczął. Włączeni do niego, w tym do konsultacji społecznych, zostaną mieszkańcy.” A przeciwnicy? – zapytał ktoś z grupy krytyków. „Też zostaną włączeni w proces tworzenia Parku Narodowego Dolnej Odry” – odpowiedział Dorożała. Zostaną oczywiście włączeni w taki sposób, by park powstał. Czy to nie absurd? Okazuje się, że dla ministra nie. Nawet jeśli mieszkańcy w większości opowiedzą się przeciwko parkowi, a tak przecież jest w przypadku Gryfina.
Mikołaj Dorożała, wiceminister Klimatu i Środowiska w trakcie wizyty objazdowej z dziennikarzami po terenie planowanego Parku Narodowego Dolnej Odry jeszcze na nabrzeżu w Gryfinie rozsierdził swoimi wypowiedziami kilkunastu mieszkańców przeciwnych temu projektowi. Okazuje się, że ich sprzeciwu, sprzeciwu większości, resort klimatu nawet nie bierze pod uwagę. Minister nie reagował na uwagi mieszkańców, którzy zarzucali mu, że przyjechał do Gryfina z gotową tezą, że park i tak, i tak powstanie, bez względu na krytykę. Chodzi tylko o to, by poprawić projekt. Na wątpliwości zgromadzonych (nie byli oni zaproszeni), że lokalna społeczność nie chce nawet „poprawionego projektu”, bo nie wierzy władzy w zapewnienia, że park niczego na gorsze w ich życiu nie zmieni, nie wierzy, że nie zahamuje aktywności gospodarczej, rozwoju gospodarki, żeglugi na Odrze czy rybołówstwa (w Gryfinie działa ostatnia w Polsce spółdzielnia rybacka – Regalica), i że w przyszłości istniejący już park narodowy nie będzie stanowił przeszkody dla inwestycji, a rygory środowiskowe nie będą sukcesywnie zaostrzane, minister odpowiedział, że projekt parku narodowego wręcz przyczyni się do rozwoju tego „zdegradowanego przyrodniczo” obszaru (zdegradowała go poprzednia „ochrona” w ramach Parku Krajobrazowego), bo jakoby pojawią się pieniądze, ogromne pieniądze liczone w setkach milionów złotych. Kilka osób się zaśmiało.
– Skoro w nowo utworzonym parku będzie można robić prawie wszystko, a nawet więcej niż obecnie, to po co chcecie stworzyć ten park, park, w którym można wszystko? – zapytałem, widząc w wypowiedziach ministra oczywiste sprzeczności.
– Park tworzymy po to, by chronić cenne przyrodniczo obszary… – odpowiedział.
Ale jak chronić, nie ograniczając ludzkiej aktywności; gospodarki, turystyki, transportu i wielu innych dziedzin? Na to pytanie minister nie odpowiedział. Ogólnikowo tylko stwierdził, że park będzie też chronił dziedzictwo kulturowe.
Tym przeciwnikom tworzenia kolejnego parku narodowego w Polsce, a jest już ich 27, nie spodobał się – jak to wyraził się później jeden z nich – nie tylko zielono-bolszewicki styl, ale też pośpiech z jakim „trwa proces tworzenia parku”. Na zarzut, że projekt przywieziono w teczce prosto z Warszawy, minister odpowiedział, że inicjatywa powstała w lokalnym środowisku. I to poniekąd się zgadza.
Skomentował to w rozmowie z „Kurierem” Mieczysław Sawaryn, który oczekiwał tamtego dnia na ministra Mikołaja Dorożałę w Krajniku Dolnym, lecz nie doczekał się, bo spontaniczne konsultacje społeczne opóźniły harmonogram „wizyty studyjnej” na Międzyodrzu. Co ciekawe, w nagłówku programu wizyty studyjnej czytamy „Park Narodowy Dolnej Odry”. Nie projekt parku… Zupełnie tak, jakby ten park już istniał. Jakby już klamka zapadła a „wizyta” była tylko rutynową formalnością.
– Prawdą jest, że obiecywałem w kampanii wyborczej zablokowanie prac nad projektem – powiedział M. Sawaryn. – Czy to jednak się uda, tego jeszcze nie wiem. Projekt utworzenia parku narodowego na Międzyodrzu jest zły. To kontynuacja tego, co już było, ciąg dalszy eksperymentu na Międzyodrzu, który zakończył się katastrofą. Kiedy utworzono Park Krajobrazowy Doliny Dolnej Odry zamiast ochrony siedlisk, zaczęła się katastrofa ekologiczna, której skutkiem było zubożenie środowiska. Nawet ptaki łąkowe, które zamieszkiwały wcześniej Międzyodrze przeniosły się w inny rejon. Niestety kontynuowane są prace w tym kierunku. A tu, na naszym terenie tworzeniem parku zajmują się ci sami ludzie, którzy doprowadzili do utworzenia parku kulturowego „Dolina Miłości” w Zatoni Dolnej. W jakim stanie obecnie jest park „Dolina Miłości”, może przekonać się każdy, kto tam przyjedzie. To obraz nędzy i rozpaczy. A miało być tak pięknie.
Burmistrz Gryfina ma mocne wsparcie ze strony różnych środowisk w Gryfinie i nie tylko. Wspierają go nie tylko rybacy, którzy obawiają się ograniczeń połowów i dostępu do łowisk dla swoich łodzi czy wędkarze, ale również pracownicy branży turystycznej, rolnicy, przedsiębiorcy. Nie może natomiast liczyć na wsparcie ze strony władz regionu. Marszałek O. Geblewicz wielokrotnie mówił, że jest za ochroną Odry, za stworzeniem w jej dolinie strefy ekologicznej, wolnej od uciążliwej dla gospodarki działalności. A nawet sugerował przerwanie prac nad poprawą żeglowności Odry. W tym przypadku przynajmniej nie mamił pustymi obietnicami pogodzenia wody z ogniem, czyli norm parku narodowego z działalnością gospodarczą.
– Obawiam się, że park może uniemożliwić stworzenie jednej z największych stref działalności gospodarczej w naszej gminie, która mogłaby powstać w rejonie Dolnej Odry. Tu musimy myśleć o naszym narodowym interesie, zwłaszcza że mamy już sygnały mówiące o osłabieniu aktywności gospodarczej, a nawet zapowiedzi zwolnień czy przenoszenia produkcji – powiedział burmistrz Gryfina.
Na pytanie, co musiałoby się stać, by resort klimatu i środowiska zrezygnował z projektu parku narodowego na Międzyodrzu, minister Dorożała odpowiedział, że przyjechał, by… przygotować rewitalizację. To nie żart. Już nie używał słowa park. Od odpowiedzi się wykręcił. Czy już wszystko postanowione? Chyba tak.
Rozmawiałem z kilkunastoma mieszkańcami. Tylko jeden z nich popiera projekt parku narodowego. Zwłaszcza w takim miejscu jak Międzyodrze, w rejonie tak dużego ośrodka gospodarczego jak Szczecin czy Gryfino i odrzańskiego szlaku żeglugowego. Większość moich rozmówców obawia się, że Gryfino podupadnie, zmniejszy się liczba miejsc pracy, stracą armatorzy rzeczni, port, padną infrastrukturalne projekty szlaku Czechy – Bałtyk, a region stanie się zapleczem ekologicznego wypoczynku dla Niemców, a do pracy jeździć będą na Zachód.
I po co tak kłamiesz? Nasłuchałeś się propagandy w mediach sprzyjających interesom niemieckim? Myśl samodzielnie. Nie wszystko, co Ci tłuką tam do głowy, jest prawdą. Może 5 proc. Np. że sałatka taka czy siaka jest smaczna i jak ją przyrządzić. Polityczne informacje na zamówienie możesz sobie odpuścić. Niestety, nie mamy rządu, który będzie bronił polskich interesów. PiS dobry nie był a ci są jeszcze gorsi. I nie ma szansy, że jakieś sądy po przejęciu ich przez platformę rozliczą obecną władzę.
@A tak
2024-05-16 14:06:14
Chyba zwijał. Za dużo propagandy w tvpis się naoglądałeś i wierzysz w bajki. Fakty są takie że pis zostawił kraj zadłużony jak nigdy wcześniej, z rekordową inflacją. A te wszystkie pisowskie "inwestycje" okazały się wałkami na których pisowcy natrzepali majątki. Te złodzieje robiły kasę nawet na kampanii antywojennej. Trzeba być ślepym albo głupim żeby wierzyć w magiczny rozwój za pisu, który był tak naprawdę degradacją.
@Sedina
2024-05-16 11:45:28
Tym o faszystowskim pewnie Unia Europejska. W końcu obecny rząd dba o interes niemiecki.
klemens
2024-05-16 09:08:50
jeśli nie park narodowy , to może jakiś park rozrywki z betonozą ? Polacy to kochają . Nie może być ochrony przyrody bo jakiś rybaczek nie potrafi się przekwalifikować ?
Sedina
2024-05-16 08:55:48
I znowu masa nienawistnych komentarzy ludzi o poglądach nacjonalistycznych i faszystowskich, Kto im płaci?
A tak
2024-05-16 08:09:45
pieknie kraj sie za PISu rozwijal ...
Joko
2024-05-15 22:36:39
Do jurasa I jedrka ,a wy jesteście wielkie penisy.
@Myśl
2024-05-15 20:13:53
A kim ty jesteś by komuś urządzać życie? Komuna się skończyła czy się na nowo rozpoczyna?
Myśl
2024-05-15 15:33:02
To dobrze, że powstanie Park Narodowy Dolnej Odry. Choćby po to, by zatrzymać mordercze zapędy tzw. myśliwych i im podobnych, którzy dla własnej uciechy zdolni są w Dolinie wybić wszystko, co się rusza. Rewitalizacja też jest potrzebna, bo Międzyodrze zostało zapuszczone. Jednak nic nie może się dziać nad głowami ludzi. Mieszkańcy powinni wiedzieć jak wpłynie to na ich życie, przedsiębiorcy jak na ich działalność, samorządy jak na rozwój regionu. Z ludźmi trzeba rozmawiać a nie zbywać ogólnikami
Gość
2024-05-15 15:16:21
No, przecież większość Zachodniopomorskiego na ten rząd głosowała. To przecież wasi reprezentanci i ukochani politycy więc o co chodzi. Alzheimer ?
@Szpiegostwo
2024-05-15 14:48:13
"Bez odzyskania władzy w kraju przez Polaków" - A którzy to ci Polacy? Bo chyba nie mówisz o pisowcach, sługusach takiego jednego narodu wybranego o którym niedobra jest mówić
;';l
2024-05-15 12:48:25
Fur Deutchland!
Zielony Jad
2024-05-15 12:26:20
Parafrazując: "w ramach konsultacji spłoecznych wszyscy mieszkańcy zostaną włączeni w proces tworzenia Parku Narodowego Dolnej Odry, czy to się komuś podoba czy nie. To jest demokracja tak jak my ją rozumiemy."
Kingsajz
2024-05-15 12:23:27
Nadszyszkownik Kilkujadek: Ja wiem, polokoktowcy nas nie kochają. Ale my ich będziemy tak długo kochać, aż oni nas wreszcie pokochają.
TZ.
2024-05-15 11:59:31
To jest niemiecka inicjatywa. Niemcom chodzi o uniemożliwienie budowy drogi wodnej Odry do portu w Szczecinie. Determinacja ministra wskazuje na to, że Tusk otrzymał kategoryczne polecenie, żeby projekt zrealizować.
Al Coholik cd
2024-05-15 11:52:15
Ciekawie słowa Pana Burmistrza o Zatoni Dolnej. Nie dziwię się, że JE Pan Wiceminister znawca mediów, NGOów nie chciał pojechać do Krajnika Dln. JE Pan Marszałek, zatroskany przyrodą Dolnej Odry, nie był razem z JE Wiceministrem? Pewnie zajęty analizą protokołów z posiedzeń samorządowego sztabu kryzysowego w sprawie pozaskalowej ilości rtęci w Odrze.
Park narodowy
2024-05-15 11:05:41
Dolna Odra bedzie. Pan premier zawsze dotrzymuje slowa. Dango Niemcom
Alo Coholik
2024-05-15 10:59:03
Bardzo dobra notka. Pokazuje jakimi kadrami dysponuje koalicja rządząca. Przecież Pan wiceminister to kompletny ignorant, nie posiadający żadnej wyuczonej wiedzy na temat ochrony przyrody czy środowiska. Wystarczy przeczytać jego notkę biograficzną na wikipedii- pracował w mediach, NGO itp. Kupa śmiechu z przewaga kupy. Przyjechał na prowincję by usz Typowy wytwór korpobełkotliwy co może prowadzić dyskusję niemerytoryczną na każdy temat - od aborcji po wojnę na BW czy budowę promów kosmicznych.
Juras
2024-05-15 10:55:11
Wędkarze to zakała Odry
Jędrek
2024-05-15 10:34:00
Rybacy to najwięksi kłusownicy i zakała Odry.
Helikopter z Misia
2024-05-15 10:33:01
Pan Minister powiedzial prawde : pojawia sie setki milionow zlotych. Problem w tym, ze nawet grosik nie trafi do mieszkancow Gryfina. Pieniadze podzieli miedzy siebie Banda zawodowych marnotrawcow publicznych pieniedzy. Bravo Mietek, trzymaj sie chlopie !
Ciekawy
2024-05-15 10:24:26
Zablokować ten projekt parku w całości, czy to narodowy, czy krajobrazowy, bo jak to powstanie, to zaraz będzie strefa ochronna. Dziewoklicz zamkną a port w Szczecinie też będzie miał ograniczenia lub zakazy. A przecież tereny portowe są takie piękne, więc zaraz znajdzie się jakiś zielony ludzik, co zechce to wszystko zamienić w pustkowie
spokojnie
2024-05-15 10:06:28
nie ma się co unosić, po zmianie władzy decyzje zostana anulowane a winni zdrady interesów narodowych powieszeni na sznurze. po prostu głosujcie na ludzi kierujących się interesem narodowym Polski a nie zdrajców którzy sami nie ukrywają tego że kierują się interesom tych co rządzą w UE. kto będzie rządził w Polsce zależy wyłącznie od nas.
klufin
2024-05-15 10:01:19
jak nie niemiecka to rosyjska niewidzialna ręka .....co za naród i tak od wieków.........
zibi
2024-05-15 10:00:13
Parki narodowe w Polsce to miejsce wypoczynku elit władzy ,posadki dla swoich,raj dla miejscowych kłusowników i martwe miejsce dla miejscowych.
Szpiegowo
2024-05-15 09:33:01
Obficie usadowiona w Polsce niemiecka agentura zrobi wszystko, żeby zakłócić rozwój gospodarczy naszego kraju. Doniesienia o czołowych agentach jak TW Oskar czy TW Jacob/Student zostały zignorowane przez służby polin, a to przecież dopiero wierzchołek góry. Bez odzyskania władzy w kraju przez Polaków nie ruszymy z miejsca
gh
2024-05-15 08:24:55
Jedna orędowniczek utworzeni PN - pani Wójt Kołbaskowa inwestuje w nabrzeża w Moczyłach, Siadle, a nie zdaje sobie sprawy, że PN to znaczne ograniczenie lub zakaz poruszania się po terenie parku. Poza tym ile i czego zrobiono dla ochrony przyrody w trakcie istnienia Parku Krajobrazowego Dolina Dolnej Odry? Zarząd Parków Krajobrazowych podlega pod Marszałka - kolejnego z orędowników utworzenia Parku Narodowego
Parki narodowe
2024-05-15 07:35:41
w Polsce, nich sobie zrobia wokol Renu czy Laby. Swoja droga, zwlaszcza w naszym rejonie, wiedzieli, na kogo glosuja? Pan premier stwierdzil, ze bedziemy beneficjentami relokacji. Sami lekarze z Afryki do nas przyjada.
Rtęć
2024-05-15 07:15:25
Najpierw trzeba odłowić rtęć co wywala skalę. Co ministerstwo zrobiło w sprawie odłowienia rtęci? Gdzie ta rtęć z Odry jest składowana?
Zielona Fala
2024-05-15 06:59:03
Żeby zabezpieczyć dobrostan Odry nie trzeba parku narodowego. Czy jest park narodowy na Renie albo Rodanie?
Jan
2024-05-14 23:24:30
HennigKloska jedz do swoich do niemiec i tam tworzcie sobie parki .A od Polski precz ze swoimi łapami.
🇵🇱🇵🇱🇵🇱
2024-05-14 23:01:45
Ten pomysł na park narodowy jest korzystny wyłącznie dla strony niemieckiej. Nie wolno go popierać nikomu, dla kogo jakiekolwiek znaczenie mają polskie interesy gospodarcze.
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.