Nie ma jakoś szczęścia do przebudowy węzeł Granitowa w szczecińskich Podjuchach. Jest to miejsce, gdzie od wielu lat tworzą się potężne korki w godzinach szczytu, gdyż ul. Krygiera jest dla wielu mieszkańców Podjuch, Zdrojów i Żydowiec najszybszym dojazdem do Szczecina.

W godzinach popołudniowego szczytu oczekiwanie na wjazd na ul. Granitową trwał (i trwa) kilkadziesiąt minut, chociaż skrzyżowanie było regulowane światłami. Korki sięgały - i dziś sięgają - nawet Dziewoklicza. Teraz, po przebudowie, ma powstać w tym miejscu rondo sterowane światłami, które ma rozwiązać problem, ale wielu kierowców już dziś jest pełnych obaw, czy to rozwiązanie się sprawdzi.

Niestety, nie udało się zrealizować opracowanego kilka lat temu wspaniałego projektu, który przewidywał, że na wysokości hotelu „Panorama" (wjazd do Szczecina z autostrady A6) powstanie potężna estakada, aż do mostu Gryfitów. Byłoby to wspaniałe bezkolizyjne rozwiązanie, ale zrezygnowano z niego z powodów finansowych. Nie ma co ukrywać, że w przyszłości taki wiadukt i tak powstanie.

Przebudowa Granitowej nie ma jakoś szczęścia