Czwartek, 18 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Zabrakło… soli z Morza Martwego?

Data publikacji: 22 marca 2022 r. 18:35
Ostatnia aktualizacja: 22 marca 2022 r. 18:35
Zabrakło…  soli z Morza Martwego?
Jacuzzi, podobnie jak inne atrakcje, są nieczynne z „przyczyn technicznych” czy też z powodu oszczędności właściciela?  

„Goście mogą spędzać czas w kompleksie basenów, który obejmuje basen o długości 25 metrów, basen ze słoną wodą zawierającą sól z Morza Martwego, a także sauny suche i parowe i wannę z hydromasażem" - czytamy na stronach internetowych ośrodka wypoczynkowego „Doris" w Kołobrzegu, gdzie za dzienny pobyt razem ze śniadaniem trzeba zapłacić przeszło 400 zł plus 20 zł za miejsce parkingowe.

- Dałem się nabrać na tę reklamę i pojechałem tam na wypoczynek. Basen solankowy był zimny, leżaki w basenie do masażu wodnego zepsute, sauna parowa nieczynna, podobnie jak trzy natryski wodne. Jedynie 25-metrowy basen był do dyspozycji gości, a jeżeli dodać, że sauna sucha była otwierana dopiero o godzinie 16, to atrakcji było - jak za te pieniądze - trochę mało - opowiada Józef K. (nazwisko do wiadomości redakcji), który w marcu spędził w „Doris" trzy dni i - jak twierdzi - już nigdy tam nie pojedzie. Jego negatywne opinie o tym obiekcie potwierdzają liczne wpisy na stronach społecznościowych.

Właściciele „Doris" twierdzą, że jest to hotel, ale nie potwierdza tego Urząd Marszałkowski, który takie

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 69% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 22-03-2022

 

Mirosław Kwiatkowski
REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA