Ubrany w oryginalnie ozdobioną kamizelkę. Uzbrojony w dwie konewki. Stanął radny Robert Stankiewicz na pasie szczecińskiego „Złotego Szlaku". I polał. Zdjęcie dokumentujące ten oryginalny performance załączył do interpelacji, która w nietypowy sposób ma skłonić zarząd miasta do większej troski o miejską zieleń.
Radny Robert Stankiewicz (Prawo i Sprawiedliwość) jest znany z kreatywnych i dość ekscentrycznych wystąpień publicznych. Bez powodzenia promował własne wizje architektoniczne m.in. na zagospodarowanie pl. Orła Białego (kamienny krąg z centralną fontanną) i Wyspy Grodzkiej (palmiarnia na miejscu obecnych ogrodów działkowych). Natomiast bardziej skuteczny okazał się np. jego ubiegłoroczny show (leżenie w trawie pasa zieleni przy zjeździe z Trasy Zamkowej) dla skłonienia miejskich decydentów do koszenia zaniedbanych szczecińskich trawników.
Także w tym roku radny Stankiewicz nie odpuszcza autokreacji. W ostatniej interpelacji skierowanej do prezydenta Szczecina, łącząc - we właściwy sobie sposób - rzeczowy postulat dotyczący pielęgnacji zieleni na przebudowanym odcinku w al.
...