Nastolatek uporczywie uchylał się od stawienia w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym. Został w końcu zatrzymany przez szczecińską policję. Do ośrodka nie dotarł. Uciekł z komisariatu przez okno na trzecim piętrze. Trafił do szpitala w ciężkim stanie. Po policyjnym pościgu.
- Nieletni ma ogromne problemy z nałogiem narkotykowym - opisuje nam tę historię z ostatnich dni nasz czytelnik. - Matka bardzo się ucieszyła, że syn został zatrzymany i teraz będzie już bezpiecznie mógł odbyć odwyk w MOW. Cały czas liczyła, że w zamkniętym ośrodku syn się ogarnie. Dnia następnego dziecko ucieka z trzeciego piętra komisariatu w Szczecinie, będąc nienależycie pilnowane.
Chłopak, jak wynika z dalszego opisu, nie ma kajdanek.
- Zsuwa się po metalowym piorunochronie na beton i ucieka, łamiąc kręgosłup w kilku miejscach - opisuje czytelnik. - Zostaje przewieziony do szpitala […], gdzie trwają operacje
...