1,3 tysiąca osób z naszego regionu oczekuje na rehabilitację w ramach prewencji rentowej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dużo, ale przypomnijmy, że pandemia zamknęła ośrodki, z którymi ZUS ma podpisane umowy na długo: nie przyjmowały potrzebujących podleczenia ludzi od 14 marca do 3 sierpnia 2020 r. oraz od 24 października 2020 do 14 marca 2021 roku.
Co prawda średni czas oczekiwania na rehabilitację - zarówno ambulatoryjną, jak i stacjonarną - w pozapandemicznych warunkach wynosi trzy miesiące, to jednak dwie przerwy spowodowały, że w Zachodniopomorskiem są osoby, które mają niezrealizowane skierowania jeszcze z I kwartału minionego roku.
Jednak większość pracujących - bo to do nich, a nie do emerytów, którzy mogą korzystać z sanatoriów NFZ, jest skierowana oferta rehabilitacji w ramach prewencji rentowej - czeka na turnusy orzeczone przez lekarzy ZUS, które miały się odbyć jeszcze w ostatnim kwartale 2020 roku. Poślizg jest więc ponadpółroczny.
- Czas oczekiwania na rehabilitację leczniczą w ramach prewencji rentowej ZUS jest różny, w zależności od profilu rehabilitacji, na
...