Rozmowa z Markiem Migdalem, prezesem Forum Turystyki Regionów
- Wśród branż, które najbardziej dotknęły restrykcje wymuszone pandemią, jest turystyka. Co trzyma jeszcze firmy przy życiu?
- Przyzwyczajenie, siła rozpędu, brak realniej alternatywy, a przede wszystkim nadzieja, ta ponoć umiera ostatnia. To niestety realia dużej części szeroko rozumianej branży turystycznej i zaryzykuję stwierdzenie, że… lepiej już było. Oczywiście wszystko zależy od tego, o kim mówimy. Sezon letni dla wielu obiektów noclegowych, w szczególności nad morzem, był rewelacyjny, ale obiekty gastronomiczne, atrakcje, organizatorzy eventów itp. już tego nie doświadczyły. A turystyka to nie tylko ośrodki wczasowe i pensjonaty ale cały łańcuszek pokarmowy zdarzeń, którym „żywią się" miejscowości turystyczne przez cały rok. Boję się, czy tym razem dotrwają do kolejnego sezonu. A przecież dla naszego regionu turystyka to główna i największa dziedzina gospodarki.
- Końca pandemii nie widać. Sektor potrzebuje wsparcia. Jakich działań należałoby oczekiwać po stronie rządu i po stronie samorządu?
- Tego nie da się
...