Wielkanoc rozpoczęła wiosenny sezon turystyczny w zachodniopomorskim pasie nadmorskim. Gości nie brakowało, pojawiają się rezerwacje, ale… są również obawy. Przedsiębiorcy przyznają wprost, że najbardziej brakuje rezerwacji z Niemiec i Skandynawii.
- Pomorze Zachodnie od lat budowało tożsamość całorocznego, atrakcyjnego kurortu nadmorskiego - mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. - Trudno się pogodzić z tym, że wydarzenia geopolityczne miałyby powodować, że ktoś nie przyjedzie do nas na wakacje. Musimy prowadzić szeroką kampanię informacyjną przekonującą turystów z całego świata, że wakacje w Polsce są bezpiecznym, dobrym i atrakcyjnym pomysłem.
Jak dodaje windykator i ekspert gospodarczy Małgorzata Marczulewska, turystyka wciąż czuje konsekwencje dwóch chudszych lat.
- Trzeciego roku strat nie wytrzyma żadna firma - zaznacza.
Przedsiębiorcy na razie nie kreślą jeszcze czarnych scenariuszy dotyczących sezonu wakacyjnego, ale większość się spodziewa, że kołem zamachowym zysków będzie ruch krajowy, a nie zagraniczny. Hotele w dużych miejscowościach
...