Chirurdzy naczyniowi szpitala klinicznego nr 2 w Szczecinie dokonali pierwszej w kraju, całkowicie przezskórnej (czyli bez tradycyjnego cięcia) naprawy aorty piersiowo-brzusznej za pomocą zmodyfikowanego stent-graftu. Lekarzom pomogła technika druku 3D. Operowany już w trzeciej dobie po zabiegu został wypisany do domu.
Do szpitala na Pomorzanach trafił 74-letni pacjent z tętniakiem okołotrzewnym - bolesnym, grożącym pęknięciem, czyli stanowiącym zagrożenie życia.
- Pan był do nas przyjęty z bólami brzucha - mówi dr hab. n. med. Arkadiusz Kazimierczak, który wraz z dr. n. med. Pawłem Rynio operował mężczyznę (obaj lekarze są członkami szczecińskiego Aortic Teamu, czyli zespołu chirurgów naczyniowych i kardiochirurgów stosujących nowatorskie metody leczenia w przypadku tętniaków). - Ten tętniak bolał, a jeżeli tętniak boli, to znaczy, że on pęka. W takim przypadku nie można czekać za długo. Chory powinien być zoperowany w trakcie tej samej hospitalizacji.
Ale pacjent, jak dodaje lekarz, miał nietypowy układ naczyń, który uniemożliwiał użycie standardowych stent-graftów.
- Normalnie
...