Kontrole stanu schronów i tzw. miejsc schronienia rozpoczęli strażacy w całym kraju. To akcja zainicjowana przez MSWiA, przeprowadzić ją muszą wszystkie jednostki Państwowej Straży Pożarnej na terenie swoich miast i powiatów. Nie inaczej jest w Szczecinie. Informacje na temat działań są jednak skąpe. Po tym jak sytuacja za naszą wschodnią granicą staje się coraz bardziej niepokojąca, rząd zapowiedział wprawdzie dofinansowanie wyposażenia schronów, ale samorządy mogą mieć problem z wydaniem tych środków.
Z danych, do których dotarliśmy wynika, że w Szczecinie mamy 219 schronów i 126 tzw. punktów schronienia. To miejsca dla ok. 15 proc. mieszkańców. Choć zgodnie z przepisami powinny być dla 25 proc., czyli i tak dla zaledwie ok. 99 tys. osób w niemal 400-tysięcznym mieście. Lokalizacja bezpiecznych miejsc nie jest tajemnicą, każdy może je znaleźć w internecie na ogólnodostępnych portalach. Tyle tylko że ta wiedza nic nam nie da, bo nawet nie wiadomo, w jakim są stanie.
Tak jest od miesięcy. Pierwsze tego typu informacje pojawiły się już wiosną, gdy mieszkańcy zaniepokojeni byli
...