Poniedziałek, 02 czerwca 2025 r. 
REKLAMA

Szymon Lubiński – adwokat, kolarz... Zawsze na 100 procent

Data publikacji: 01 czerwca 2025 r. 08:22
Ostatnia aktualizacja: 01 czerwca 2025 r. 08:22
Szymon Lubiński – adwokat, kolarz... Zawsze na 100 procent
Ze startu na start, coraz lepsze wyniki, jakby czas dla Szymona Lubińskiego cofał się, zamiast iść do przodu. Fot. Archiwum Szymona Lubińskiego  

O Szymonie Lubińskim głośno się zrobiło, gdy zaczął rozkręcać błyskotliwą karierę prawniczą, a jeszcze głośniej, gdy z tego szczytu spadał - jak się dziś okazuje - niesłusznie oskarżony. Po latach medialnego niebytu wrócił na łamy gazet jako... sportowiec z sukcesami. Rozmawiamy z Szymonem Lubińskim o karierze, sporcie i życiu, które pisze najbardziej nieprawdopodobne scenariusze.

- Zacznijmy z wysokiego „C". Można powiedzieć, że u Pana to tak trochę „z nieba do piekła i z powrotem"?

- (śmiech) Cóż rzeczywiście… można by takiego porównania użyć.

- Sport zawsze był w Pana życiu, czy to jakaś późna młodość te starty teraz, bo przecież na karku już 45 lat?

- Jeżeli chodzi o ten sport, to on zawsze był w moim życiu bardzo taki ważny. Za młodu, takiego bardzo wczesnego dzieciństwa, bardzo chciałem być piłkarzem, nawet trenowałem trochę w Arkonii, trochę w Pogoni, ale fakt, to nie szło mi za dobrze. To jednak trzeba mieć talent do tej piłki i ten tryb, tej techniki człowiek nie jest w stanie się nauczyć.

- To jak do życia wjechał ten rower, z którym dziś Pana kojarzymy?

- Zimą, jak

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 90% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 30-05-2025

 

(km)
REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA