Za kołobrzeskim szpitalem długa historia walki o przetrwanie. Na początku bieżącego wieku placówka miała ponad 20-milionowe zadłużenie. Lekarstwem na znaczne oddłużenie położonej w centrum miasta lecznicy była najpierw sprzedaż należącego do niej hotelu pracowniczego „Medyk", a następnie 6 zbędnych działek leżących na Wyspie Solnej.
Miało to miejsce w 2007 roku. Za same grunty jeden z kołobrzeskich przedsiębiorców zapłacił 12,5 mln zł. Pieniądze trafiły do Urzędu Marszałkowskiego, ale ostatecznie wróciły do kołobrzeskiego Szpitala Regionalnego, co pozwoliło mu na złapanie finansowego oddechu. Dwa lata później oddano do użytku nowoczesny modułowy blok operacyjny z czterema salami zabiegowymi. Ta ważna dla całego regionu inwestycja pochłonęła 10 mln zł. W kolejnych latach placówka dzięki wsparciu Urzędu Marszałkowskiego i Unii Europejskiej odnotowała kilka innych inwestycji, w tym największą wartą 50 mln zł. Mowa o trwających od 2018 roku zmianach infrastrukturalnych, które zostały już zrealizowane w ponad 80 procentach. Dwa lata temu przebudowano wejście do szpitala, przystosowując
...