Niepowodzeniem dla samorządu w Nowogródku Pomorskim zakończyła się trzecia już próba likwidacji tamtejszej szkoły podstawowej. Radni zdecydowaną większością głosów powiedzieli zamknięciu tej placówki stanowcze „nie".

Na sesji Rady Gminy Nowogródek Pomorski stanął 2 lutego projekt uchwały o zamiarze likwidacji Szkoły Podstawowej im. Unii Europejskiej w Nowogródku Pomorskim. Na sesję przyszli rodzice uczniów z sołtysem na czele, którzy ostro krytykowali wójta za kolejną próbę likwidowania ich szkoły. Ta miałaby przestać funkcjonować od nowego roku szkolnego.

- Wójt był nauczycielem i dyrektorem Zespołu Placówek Oświatowych w Karsku i miał pieczę też nad naszą szkołą w Nowogródku - mówił nam Robert Andrukonis, sołtys wsi, dzień przed czwartkową sesją. - I kolejny raz próbuje ją zlikwidować. Trzy lata temu próbował po raz pierwszy, a potem każdego roku. Ta szkoła to ostatnia ostoja jakiejś kultury w Nowogródku, bo tu nic nie ma; ani ośrodka kultury, ani ośrodka zdrowia, biblioteka jest otwarta tylko dwa razy w tygodniu. Rodzice się angażują w życie szkoły, która niedawno miała