„I żyli długo i w Szczecinie 2" to kolejna płyta o tym tytule, której mogą Szczecinowi pozazdrościć nawet tak prężne kulturalnie metropolie jak Warszawa i Kraków.

Mamy tu nie tylko kawał historii stolicy Pomorza Zachodniego i przewodnik po różnych zakątkach miasta, ale też opowieść o jej mieszkańcach i o dumie szczecinian, np. kinie „Pionier" czy artystach - Nosowskiej, Majdaniec, Waraczewskim. W warstwie tekstowej jest również nienachalna dydaktyka (wszak w dużej mierze krążek jest przeznaczony dla dzieci i młodzieży) - ot, choćby jest mowa o dniu, kiedy Szczecin został wyzwolony, ile lat ma orkiestra szczecińskiej filharmonii, o wielokulturowości miasta, dzięki przybyszom m.in. z Ukrainy, Litwy czy Grecji. Być może brzmi to dość górnolotnie, ale album (wydany przez szczecińską filharmonię!) jest ogromnie ważny w kontekście wzmacniania i kształtowania tożsamości lokalnej.

Dobudowano cztery metry sceny

- W 2017 roku filharmonia wydała płytę „I żyli długo i w Szczecinie" z piosenkami o naszym mieście autorstwa Mateusza Czarnowskiego i Maliny Prześlugi-Delimaty.