Choć działają od dwóch lat, energia ich nie opuszcza. Mowa o Kole Gospodyń Wiejskich „Sikoreczki" w Kowańczu. Należy do niego 38 pań, dla których ta położona zaledwie 3 km na zachód od Karlina wieś jest prawdziwą małą ojczyzną. Dbają o nią każdego dnia, podejmując kolejne prospołeczne działania. To z ich inicjatywy powstał plac zabaw dla dzieci, na który pozyskały 5 tys. zł dofinansowania. Resztę dołożyła gmina.

„Sikoreczki" zadbały też o krzyż znajdujący się we wsi. Zyskał on nowe kute ogrodzenie. Te sukcesy im jednak nie wystarczają. Pomysłów na kolejne aktywności mają wiele. Znajdują też środki na ich realizację. Kilka dni temu podpisały umowę na dofinansowanie dwóch następnych projektów z Lokalnej Grupy Działania „Siła w Grupie". Jeden z nich nosi nazwę „Lapidarium - ocalić od zapomnienia". Chodzi o stworzenie miejsca pamięci w obrębie dawnego poniemieckiego cmentarza. - Według konserwatora zabytków cmentarz ten powstał pod koniec dziewiętnastego wieku. My jednak dotarłyśmy do źródeł mówiących o tym, że może on być przynajmniej o osiemdziesiąt lat starszy. Już jakiś czas temu