Nad bezpieczeństwem kąpiących się w tym sezonie na szczecińskich kąpieliskach miejskich będzie czuwało niemal trzydziestu ratowników: ośmiu na Głębokim, siedmiu na Arkonce, po sześciu na Dziewokliczu i w Dąbiu. Załogi są już skompletowane, ale na plażach nadmorskich w Zachodniopomorskiem nabór wciąż trwa, bowiem tu sezon rozpocznie się tak naprawdę dopiero po zakończeniu roku szkolnego.
Arkonka otworzyła swoje podwoje już 1 czerwca, na pozostałych miejskich kąpieliskach sezon wystartuje niebawem, bo 15 czerwca. O bezpieczeństwo amatorów wodnych atrakcji i plażowiczów zadbają ratownicy wodni, których szczecińskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe rekrutowało od maja.
- Mamy pełne obsady kąpielisk, już przeszkolone i zgrane w swoich zespołach - mówi Jacek Kleczaj, prezes zarządu szczecińskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. - W tym roku jest dobrze, choć płacimy trochę mniej niż nad morzem, nie brakowało chętnych. Kusiła może nie sama wysokość wynagrodzenia, ale stałość zatrudnienia, pewność pracy i pensja wypłacana na czas. W Szczecinie większość ratowników nie jest
...