O Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Renicach, gmina Myślibórz, co pewien czas robiło się głośno. Zarówno za sprawą jego wychowanków, jak i kadry nimi się opiekującej. Miarka się przebrała w roku ubiegłym, po incydencie ujawnionym przez jednego z podopiecznych ośrodka. W konsekwencji ośrodek postanowiono zlikwidować.
Przypomnijmy. We wrześniu 2021 roku media ogólnopolskie informowały o incydencie, do jakiego miało dość na terenie MOW w Renicach. Jeden z jego wychowanków ujawnił informacje o przemocy wobec niego i jego kolegach. Po raz kolejny m.in. tą sprawą zajęła się prokuratura. Wróciła ona także do innych sygnałów informujących, że w ośrodku dzieje się źle. Sprawdzano m.in. działania Zachodniopomorskiego Kuratorium Oświaty w Szczecinie, które sprawowało nadzór pedagogiczny nad ośrodkiem. Konsekwencją tych, jak i wielu innych kontroli była decyzja Ministerstwa Edukacji i Nauki o przeniesieniu podopiecznych ośrodka do innych tego typu placówek w kraju. Ostatni z nich, a było ich tam 27, placówkę opuścił 30 września 2021 roku.
Mimo że w ośrodku nie było już wychowanków, kadra
...