Szczecińscy radni zastanawiają się, czy nie wprowadzić w mieście prohibicji. Zakaz ten miałby prawdopodobnie objąć wszystkie placówki handlujące alkoholem na wynos. Wśród pomysłów jest też przywrócenie zakazu spożywania alkoholu na bulwarze pomiędzy mostem Długim a Trasą Zamkową. Czy zakaz zostanie wprowadzony w życie, dowiemy się być może już w przyszłym tygodniu. Wiadomo natomiast, że aktualnie w mieście wydanych jest mniej zezwoleń na sprzedaż alkoholu, niż przewidują to przepisy.

Co ciekawe, mało kto wie, że zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych poza lokalami gastronomicznymi obowiązuje w Polsce od kilku lat. Został wprowadzony na mocy ustawy, która jednocześnie precyzuje, że o tym, na jakim dokładnie obszarze zakaz jest wprowadzony i w jakich godzinach, decydują rady miast i gmin. Z tej możliwości skorzystały już m.in.: Gdańsk, Poznań, Bydgoszcz, Łódź, Wrocław czy Katowice, które ograniczenia wprowadziły w centrach miast. Część szczecińskich radnych chce iść tą samą drogą, bo ich zdaniem dostęp do alkoholu w mieście jest zbyt łatwy, a efekty w postaci pijanej młodzieży,

Sonda