Od kilku tygodni trwa rozbiórka mostu kolejowego w szczecińskich Podjuchach. Wiadomo, że tylko część konstrukcji, uznana za zabytek, zostanie zachowana. Zaniepokojenie jej dalszym losem wyrazili miłośnicy kolei i techniki, zrzeszeni m.in. w Stowarzyszeniu Inżynierów i Techników Komunikacji RP w Szczecinie. PKP PLK, które są właścicielem mostu, konkretnych planów nie mają. Ale firma jest otwarta na propozycje.
Stary most utrudniał zarówno komunikację kolejową, jak i żeglugę pod nim. Zwodzone przęsło unoszono, gdy przepływały większe jednostki, co wstrzymywało ruch pociągów, ale żegluga była utrudniona podczas ruchu kolejowego. W dodatku konstrukcja była awaryjna. Mimo to most miał swój urok.
- Powstał w 1877 r. i do niedawna był jedynym czynnym zwodzonym mostem kolejowym w Polsce, a jednocześnie jedynym w Europie z napędem mechanicznym. Początkowo miał przęsło obrotowe. W trakcie II wojny światowej został zburzony, a po odbudowaniu stał się mostem zwodzonym. Koncepcja obecnie trwającego projektu przewiduje zachowanie zwodzonego przęsła o długości ok. 17,5 m wraz z przynależną
...