Remont ul. Sadowej w Stargardzie, na który mieszkańcy czekali od lat, budzi ostatnio duże emocje. Część osób i przedsiębiorców prowadzących działalność przy tej ulicy domaga się wstrzymania prac, przed położeniem kolejnej warstwy. Wskazują na rzekome błędy projektowe. Inni natomiast przyjętych rozwiązań bronią, wskazując, że dzięki nim ruch uliczny stanie się bezpieczniejszy.
Niektórzy mieszkańcy i przedsiębiorcy prowadzący działalność przy ul. Sadowej w Stargardzie nie godzą się z rozwiązaniami, jakie przyjęto przy jej przebudowie. Obrońcy inwestycji mówią, że powstałe zwężenia jezdni, będą naturalnymi spowalniaczami ruchu.
- Po latach oczekiwania na remont naszej ulicy otrzymaliśmy inwestycję, która w obecnym kształcie może stać się wąskim gardłem, a nie rozwiązaniem naszych problemów - napisali w minionym tygodniu do redakcji „Kuriera Szczecińskiego" mieszkańcy z ul. Sadowej.
Gdy ułożono krawężniki, zobaczyli zwężenie
Na przebudowę drogi mieszkańcy Sadowej w Stargardzie czekali od lat. Cieszyli się, gdy w końcu inwestycja ponad rok temu ruszyła. Przez ostatnie miesiące zarówno
...