Piątek, 22 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Prymas Tysiąclecia

Data publikacji: 18 września 2021 r. 08:17
Ostatnia aktualizacja: 18 września 2021 r. 08:17
Prymas Tysiąclecia
13 czerwca 2020 r., kościół pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela przy ul. Bogurodzicy w Szczecinie. Prezentacja portretu prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego. To tu w 1952 roku Stefan Wyszyński dowiedział się o swojej nominacji na kardynała. Fot. Ryszard Pakieser  

Beatyfikację kardynała Stefana Wyszyńskiego poprzedzały liczne publikacje, rozprawy, prelekcje, panele, filmy dokumentalne, które jednym przypomniały, a innym uzmysłowiły wielkie dzieło, jakiego dokonał w Polsce ten człowiek nazywany Prymasem Tysiąclecia. Dzieło w wymiarze religijnym, politycznym, społecznym.

Był prawdziwym przywódcą duchowym polskich katolików, odważnym w walce z nasilającym się terrorem wobec polskiego Kościoła i ludzi wierzących, gdy komuniści zaczęli tworzyć „nowy" kraj, „nowego" obywatela według własnych wizji. Niezłomny w obronie represjonowanych za wiarę, bezkompromisowy w obronie każdego życia, godności każdego człowieka. Nazywano kardynała księciem kościoła, nie tylko dlatego, że nim dowodził, on zawsze zachowywał się z godnością, dostojeństwem, traktował z szacunkiem nawet tych, którzy go nienawidzili - na czele z Bierutem, potem Gomułką, którzy go prześladowali, a w końcu uwięzili.

Kapelan Armii Krajowej

Aresztowanie kardynała poprzedziły, przypomnijmy, słynne słowa - non possumus (nie możemy) - które były odpowiedzią na żądanie

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 89% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 17-09-2021

 

Autor: Elżbieta BRUSKA
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Normalna walka.
2021-09-18 14:00:28
Jakie wielkie dzieło ? Normalna walka o Władzę, Seks i Pieniądze. Zasłużył się dla dzisiejszych właścicieli boga, którzy teraz rzadzą Polską.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA