O pomyśle budowy całorocznego lodowiska na terenie miasta jest głośno od kilku miesięcy. Aktywnie promuje go Stowarzyszenie Na Rzecz Budowy Całorocznego Lodowiska w Szczecinie. Wiosną zorganizowało ono happening w centrum Szczecina, który zakończył się wręczeniem petycji zastępcy prezydenta miasta Marcinowi Biskupskiemu. Lobbing organizacji przyniósł już pierwsze efekty - w środę nad projektem lodowiska debatowała Komisja ds. Sportu Rady Miasta.
Pomimo żywej dyskusji, w której nie zabrakło ważnych pytań i wątpliwości, wszyscy radni wchodzący w skład komisji opowiedzieli się za pomysłem budowy lodowiska. Największe wątpliwości budziła propozycja lokalizacji. W zamyśle inicjatorów projektu, czyli Stowarzyszenia na Rzecz Budowy Całorocznego Lodowiska w Szczecinie, miejscem jego budowy miałby być tor kolarski. Jednak funkcjonowanie obok siebie tych dwóch obiektów - toru i lodowiska - zdaniem niektórych radnych jest nie do przyjęcia. Zaproponowano, aby organizatorzy przemyśleli inną lokalizację, skierowany zostanie także wniosek do prezydenta Szczecina o wskazanie miejsca na lodowisko.
Ważne w kontekście tej inwestycji są oczywiście koszty budowy, jak i utrzymania. Kto miałby to finansować i w jaki sposób konkretne podmioty (np. Gmina Miasto Szczecin) miałyby partycypować w kosztach? Aleksander Pluciński, przedstawiciel stowarzyszenia, który prezentował projekt lodowiska przed komisją, opowiedział, że rozmawiał o tym zarówno z Ministerstwem Sportu i Turystyki, Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego, z Urzędem Miasta Szczecin, a także z Urzędem Marszałkowskim. Na razie nie ma jednak konkretnych deklaracji, mimo entuzjazmu polityków wobec idei nowego obiektu
...(aj)