Wygranym wyjazdowym meczem z Widzewem w Łodzi piłkarze występującej w PKO BP Ekstraklasie Pogoni Szczecin zakończyli tegoroczne ligowe boje, które generalnie mówiąc nie były zbyt udane i bardzo trudno będzie powtórzyć dobre wyniki z trzech ostatnich sezonów, w których portowcy regularnie występowali w Lidze Konferencji Europy. Szansą na europejskie rozgrywki jest praktycznie tylko Puchar Polski, ale tu akurat mieliśmy pecha w losowaniu, trafiając w ćwierćfinale na Lecha Poznań i to na jego stadionie...
Podopieczni szwedzkiego trenera Jensa Gustafssona dobrze rozpoczęli sezon od dwóch zwycięstw, ale potem przyszła seria czterech kolejnych porażek, co niektórzy wiązali z łączeniem krajowych bojów z grą w kwalifikacjach LKE. Później szczecińska drużyna odzyskała rytm, ale znowu nadszedł kryzys, tym razem późną jesienią, gdy Pogoń w czterech kolejnych pojedynkach zdobyła tylko 2 punkty (2 remisy i 2 porażki). Straty do liderującego Śląska Wrocław są duże (11 pkt.), ale do zajmującego miejsce na najniższym stopniu podium Lecha już mniejsze (3 pkt.), ale strata do podium może być większa,
...