Przy Urzędzie Miasta i Gminy w Ińsku, pow. stargardzki, znajduje się plac zabaw dla dzieci. Jego wygląd pozostawia wiele do życzenia, a zabawa na nim może się skończyć źle.
Z interwencją wystąpił do redakcji „Kuriera", mieszkaniec Ińska.
- Plac ten jest zdewastowany i mimo lokalizacji przy samym urzędzie, nikt się nim nie interesuje - informuje nasz Czytelnik. - Zbliżają się wakacje i na pewno dzieci będą chciały z niego korzystać. Zgodnie z przepisami, co jakiś czas powinny być przeprowadzane przeglądy takich miejsc. Widocznie nie są robione, skoro ten plac wygląda tak, jak wygląda.
Czytelnik przesłał nam zdjęcia, na których widać, że urządzenia wręcz zagrażają bezpieczeństwu dzieci. Są połamane i zdewastowane.
- W godzinach wieczornych jest tam spożywany alkohol - dodaje mieszkaniec Ińska.
O plac zabaw pytamy włodarzy Ińska, które przyznają, że jest w opłakanym stanie. Gmina informuje, że w ramach Resortowego Programu Aktywne Place Zabaw otrzymała blisko 250 tys. zł na utworzenie nowego placu zabaw przy żłobku. Wkład własny gminy wyniesie 700 tys. zł. Powstanie on obok boiska
...