Rozmowa z Reginą Skulską, autorką wystawy Świat w moim obiektywie, prezentowanej w Galerii Błękitnego Generała Klubu 12 Brygady Zmechanizowanej w Stargardzie
- Od kiedy interesuje się Pani fotografią?
- Z wykształcenia i pasji jestem nauczycielką historii, choć od wielu lat już na emeryturze. Fotografią zaczęłam się interesować pod koniec liceum. Pierwsze doświadczenia zdobywałam w pracowni fotografii i filmu w szczecińskim Pałacu Młodzieży. Początkowo dokumentowałam życie rodzinne, a z czasem zaczęłam fotografować także otaczający świat: krajobrazy, zwierzęta, ptaki, architekturę czy sytuacje z codzienności.
- Co trzeba mieć, by zrobić dobre zdjęcie?
- Ktoś kiedyś powiedział, że widzę świat, którego inni nie dostrzegają - i chyba coś w tym jest. Jestem uważną obserwatorką. Pierwsze zdjęcia robiłam Smieną 8M, później, wraz z rozwojem techniki, coraz lepszym sprzętem. Uważam jednak, że nie trzeba mieć aparatu najwyższej klasy, by zrobić ciekawe ujęcie. Najważniejsze to uwieczniać to, co nas porusza i zachwyca.
- Ma Pani na koncie trochę wystaw. Robi Pani zdjęcia bardziej dla
...