Od nieco ponad tygodnia do nowej pętli na ul. Orzeszkowej w Szczecinie znów zajeżdżają tramwaje. Na razie tylko kadłubowej linii 3, której do tego właśnie miejsca wydłużono trasę z pętli na osiedlu Zawadzkiego-Klonowica. I to jedyna w tej okolicy, jak na razie, zmiana dla pasażerów komunikacji miejskiej. Z kolei dla samochodów przejezdne są ulice Kołłątaja wraz z rondem Sybiraków i częściowo tylko ul. Asnyka, bo do skrzyżowania z ul. Boguchwały. Nie zmienia to faktu, że okolica pętli to wciąż plac budowy i zanosi się, że ukończenie prac drogowcom z ZUE i spółek podwykonawczych zajmie tam jeszcze co najmniej kilka tygodni.
Na samej pętli w odmienionym kształcie są teraz dwa tory z peronami (wcześniej był tylko jeden), a lokalizację zmienił jednocześnie w wyniku przebudowy pas jezdni. Oba perony dla tramwajów zostały oddalone od budynków mieszkalnych w stronę zabudowań stacyjnych dawnego dworca Niebuszewo. Tramwaje po nawrocie ul. Asnyka korzystają z toru wewnętrznego, a ten zewnętrzny nie jest jeszcze użytkowany. Nie ma zresztą takiej potrzeby przy składach, które według rozkładu
...