Od 1 września obowiązuje nowy rozkład jazdy pociągów Polregio. Do redakcji Kuriera Szczecińskiego zaczęły napływać skargi od pasażerów z powiatu stargardzkiego, którzy twierdzą, że zmiany uderzają w mieszkańców mniejszych miejscowości. Najczęściej powtarza się zarzut: coraz mniej pociągów zatrzymuje się na lokalnych stacjach.
- Liczba połączeń na stacjach Grzędzice - Miedwiecko i Reptowo - Dunikowo systematycznie spada, choć właśnie stamtąd wiele osób dojeżdża do pracy w strefie przemysłowej - napisała do nas pani Małgorzata z Kobylanki. - Gmina próbowała ułatwić życie mieszkańcom, uruchamiając busy dowożące do stacji za symboliczną złotówkę. Problem w tym, że kolej wprowadza zmiany co trzy miesiące, bez żadnych konsultacji i bez synchronizacji z rozkładem busów. Efekt? Dzieci dojeżdżające do szkół w Stargardzie i dorośli jadący do Szczecina muszą czekać nawet dwie godziny na następny pociąg.
Według pasażerów z każdą korektą rozkładu sytuacja się pogarsza. Jeszcze kilka lat temu składy zatrzymywały się niemal na każdej stacji. Teraz Polregio koncentruje się
...