Od kilku dni inspektorzy spółki komunalnej Nieruchomości i Opłaty Lokalne nie pojawiają się w wyznaczonych na terenie Szczecina czterech strefach tzw. Płatnych Parkingów Niestrzeżonych.
Te wyznaczone są - przypomnijmy - pod estakadami Trasy Zamkowej, w pobliżu dworca PKP przy ul. Czarnieckiego oraz wzdłuż ulic Szymanowskiego i Ogińskiego przy Jasnych Błoniach. Kontrolerzy przestali sprawdzać, czy kierowcy pozostawiający tam auta uiścili stosowną opłatę za postój. Dotąd przy stwierdzeniu jej braku wypisywali w takiej sytuacji mandat zwany eufemistycznie opłatą dodatkową w wysokości 200 zł.
Co jest powodem omijania teraz wielkim łukiem przez inspektorów tych rejonów oznakowanych jako PPN, próbowaliśmy ustalić u źródła, tj. w spółce NiOL, której gmina powierzyła wszystkie kwestie organizacyjno-kontrolne w zakresie poboru opłat za parkowanie w mieście. Jej prezes Radosław Kanarek nie znalazł jednak w czwartek czasu na rozmowę z nami. Odesłał nas w tej sprawie do biura prasowego szczecińskiego magistratu.
Przypomnijmy, że na wyznaczenie specjalnych stref płatnego parkowania -
...