Wtorek, 29 kwietnia 2025 r. 
REKLAMA

Otarcie pociągów w Stargardzie. To był ludzki błąd

Data publikacji: 31 marca 2025 r. 17:13
Ostatnia aktualizacja: 01 kwietnia 2025 r. 00:20
Otarcie pociągów w Stargardzie. To był ludzki błąd
Od początku mówiło się o winie maszynisty, co potwierdziła oficjalnie komisja badająca sprawę. Fot. Wioletta MORDASIEWICZ  

Komisja kolejowa zakończyła prace związane z ustalaniem przyczyny otarcia się pociągów na stargardzkiej stacji kolejowej. Do tego zdarzenia doszło 11 lutego.

Na stacji kolejowej w Stargardzie 11 lutego ok. godz. 14.15 omal nie zderzyły się dwa składy kolejowe. Maszynista pociągu Polregio relacji Szczecin Główny - Słupsk, pominął semafor wskazujący sygnał „Stój", co doprowadziło na jednym z rozjazdów stacji Stargard do otarcia z pociągiem relacji Rzeszów Główny - Świnoujście. Nikt na szczęście w tym zdarzeniu nie ucierpiał, nie doszło też do wykolejenia się składów.

- Otarcie składów było ledwo wyczuwalne - mówił nam po incydencie w Stargardzie jeden z pasażerów.

Ruch pociągów na trasie Stargard - Reptowo na pewien czas wstrzymano. Przewoźnikom zalecono zorganizowanie pasażerom komunikacji zastępczej. Po sprowadzeniu składów ruch pociągów został wznowiony.

Prace nad zbadaniem przyczyn zdarzenia z 11 lutego rozpoczęła komisja kolejowa. Już je zakończyła.

- Bezpośrednią przyczyną było niezatrzymanie się pociągu pasażerskiego 80234 relacji Szczecin Główny - Słupsk przed semaforem

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 67% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 31-03-2025

 

Wioletta Mordasiewicz
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

automatyka STOP.
2025-04-01 07:09:06
To znaczy, że automatyka STOP nie zadziałała, lub jej nie było.
szczęście że
2025-04-01 00:12:35
tylko otarcie a nie czołówka.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA