Senat skierował do Sejmu projekt ustawy znoszący zakaz handlu w niedzielę w stanie epidemii oraz w okresie 90 dni po jej zakończeniu. Zwolenników tego pomysłu jest jednak tak wielu, jak przeciwników. Jedni mówią o pilnej konieczności odmrożenia niedzielnego handlu i to już na stałe. Drudzy bronią utrzymania regulacji w obecnym kształcie.
Przeciwnikami projektu są m.in. handlowa „Solidarność", a także Polska Izba Handlu. - Z niepokojem obserwujemy, że z inspiracji sieci wielkopowierzchniowych i dyskontów podejmowane są próby liberalizacji przepisów, wykorzystując trudną sytuację, w której wszyscy się znaleźliśmy. Dlatego naszym zadaniem jest nieustanne przypominanie, że uwolnienie niedziel zaszkodzi małym polskim sklepom, które często walczą o przetrwanie - komentuje Maciej Ptaszyński, wiceprezes Polskiej Izby Handlu.
PIH uważa, że ograniczenie handlu w niedziele służy mniejszym placówkom handlowym, zwłaszcza tym do 100 m kw., które mogą prowadzić działalność w niedziele, korzystając z wyłączenia polegającego na prowadzeniu w tym dniu działalności przez właściciela, który staje za
...Tekst i fot. Anna Gniazdowska