Wspólnie i w porozumieniu spalili luksusowego mercedesa należącego do jednego z renomowanych szczecińskich adwokatów. Starszy z nich - niezależnie - wszczął fałszywy alarm o bombie podłożonej w sądzie, a oskarżony został również o posiadanie substancji psychotropowych. Mowa o dwóch recydywistach, którzy wkrótce znów staną przed sądem.

Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Szczecinie: „Prokurator Rejonowy Szczecin - Śródmieście w Szczecinie skierował do sądu akt oskarżenia wobec Pawła P. i Łukasza P., oskarżając ich o zniszczenie mienia znacznej wartości, to jest samochodu osobowego o wartości kilkuset tysięcy złotych".

Chodzi o Mercedesa AMG G63, wartego co najmniej 970 000 złotych, a należącego do mec. Jakuba Łysakowskiego - specjalizującego się w sprawach karnych, w tym gospodarczych i skarbowych, jak również prawie cywilnym (nieruchomości), który jako obrońca występował m.in. w procesach dotyczących zorganizowanych grup przestępczych, także tych o charakterze zbrojnym. Auto zostało podpalone opodal kancelarii (Gozdek, Łysakowski Adwokaci Spółka Partnerska, ul. Panieńska), w