Środa, 01 stycznia 2025 r. 
REKLAMA

Niepokorny hipis, czyli Pan Jacek w operze

Data publikacji: 29 grudnia 2024 r. 18:34
Ostatnia aktualizacja: 30 grudnia 2024 r. 14:39
Niepokorny hipis, czyli Pan Jacek w operze
Fot. Magdalena KLYTA  

Z Jackiem JEKIELEM, dyrektorem Opery na Zamku rozmawia Kamila BONDAROWICZ-WIEWIÓRA

 - Opera z impetem weszła w nowy sezon… Opera komiczna „Napój miłosny" w reżyserii Jitki Stokalskiej była spektaklem otwierającym sezon…

- Jesteśmy w trakcie przygotowań do premiery, która będzie miała miejsce 1 czerwca, na Dzień Dziecka. Będzie to balet „Kopciuszek". Dzięki temu, że jest to znana już nam bajka, będzie można skupić się na innych rzeczach, takich jak muzyka, piękne stroje, zjawiskowa scenografia. Na początku marca mamy premierę mozartowską, „Czarodziejski flet". Jest to jeden z najbardziej rozpoznawalnych tytułów Mozarta, który dedykowany jest w zasadzie publiczności od 5 do 105 roku życia. Libretto oparte na baśni, kolejnej znanej nam historii z muzyką największego geniusza świata, który niewątpliwie dotknięty był ręką Boga.

Poza tym pokażemy nasze dwie wspaniałe inscenizacje, musical „Crazy for you" i naszą ostatnią produkcję, która miała premierę w maju, czyli „Orfeusz w piekle". Do tego oczywiście spektakle baletowe, przed Świętami spektakl świąteczny „Jest taki dzień". Zaraz

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 92% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 27-12-2024

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Jacek
2024-12-30 18:52:35
Czyżby Pan J. Sam siebie komentował? Ludzie nie pokazują tego na scenie, bo są profesjonalistami, ale jeśli ten Pan dalej będzie redaktorem to , myślę że to kwestia czasu jak pojawi się, jakoś nikomu niepotrzebny strajk....crazy już było grane, Pan Jot miał pewnie na myśli "my, fair lady" no i ten ballet z takim librettem to byłoby coś.....ahhhhh
@J
2024-12-30 14:18:10
Szykujesz się na stołek? Ja tam jestem zadowolona ze szczecińskiej opery. Najlepsza placówka kulturalna w Szczecinie. Może wewnątrz się ludzie żrą, ale na scenie tego nie widać i jako widz nie mam jej nic do zarzucenia.
J
2024-12-30 10:54:51
Wyścig z czasem trwa. Konkurs na siodełko dyrektora za pasem, więc trzeba nagle pokazywać, że się coś tam robi… Prawda jest taka, że Opera na Zamku jest po uszy w…szambie. Organizacyjnie dno, a nastroje w teatrze są takie, że chcą wywieźć Jekiela na taczce. Ciekawe czy Urząd Marszałkowski podłoży sam sobie kukułcze jajo…
Mobi
2024-12-30 00:19:56
Czy ten wywiad ma związek z artykułem, sprzed miesiąca, dotyczącym konfliktu w Operze na Zamku?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA