Prawie pięć promili alkoholu w organizmie miała 15-latka, którą w poniedziałek znaleziono na pomoście w Ostrowie Wielkopolskim. Była nieprzytomna, lekarze musieli walczyć o jej życie. Niestety, w wakacje przybywa nastolatków sięgających po alkohol. Nawet tych najmłodszych. Niektórzy, z powodu mocnego zatrucia, trafiają do szpitali. Problem ten dotyczy także naszego regionu.

Tylko w tym roku (do 5 czerwca) w szczecińskim szpitalu „Zdroje", w Klinice Pediatrii, Nefrologii Dziecięcej, Dializoterapii i Leczenia Ostrych Zatruć, przebywało 43 młodych pacjentów odurzonych alkoholem.

- Liczba tych pacjentów od kilku lat utrzymuje się mniej więcej na tym samym poziomie - mówi dr hab. n. med. Andrzej Brodkiewicz, kierownik kliniki. - Być może w okresie wakacyjnym będzie ich dyskretnie więcej, bo w ostatnich latach obserwowaliśmy takie tendencje. Ale trzeba sobie zdawać sprawę, że do nas nie trafiają wszystkie osoby zatrute alkoholem, większość z nich pozostaje w domu. Do szpitala przywożone są poważniejsze przypadki.

A i tak liczby z tej kliniki wskazują, że tych poważnych przypadków jest