Czwartek, 12 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

(Nie)oczywisty przypadek „Przygodnej". Wygrabili w słusznym celu?

Data publikacji: 18 listopada 2024 r. 14:53
Ostatnia aktualizacja: 18 listopada 2024 r. 19:46
(Nie)oczywisty przypadek „Przygodnej". Wygrabili w słusznym celu?
Centrum Informacji Miasta twierdzi, że tylko z części „Przygodnej” były wygrabiane opadłe liście. W akcji zwalczania szrotówka kasztanowcowiaczka. Co nie tłumaczy, dlaczego nadal – co najmniej od tygodnia – czarne worki z liśćmi zalegają w parku. Fot. Asia MICHALAK  

„Nie grabimy liści, nie odśnieżamy alejek. Chronimy zasoby przyrodnicze Szczecina" - właśnie wokół tablicy informacyjnej o tej treści w parku „Przygodna" w Szczecinie była prowadzona akcja… grabienia liści. Co poruszyło nie tylko mieszkańców Gumieniec, to urzędnicy miasta tłumaczą walką ze szkodnikiem.

Przypomnijmy: w ubiegłym tygodniu informowaliśmy o akcji wygrabiania liści i pakowania do czarnych worków w parku „Przygodna". Gdy dla jednych mieszkańców to działanie było przyczynkiem do wspominania reżysera kultowych komedii czasów PRLu („Bareja by tego nie wymyślił!"), to inni piętnowali („zbędne, szkodliwe działanie") je w kontekście ekologii i braku troski o zachowanie miejskiej bioróżnorodności. Zdarzały się również głosy mówiące o niegospodarności i o niecelowości wydatków gminy. Podobnie jak ironiczne komentarze o progresie w zarządzaniu parkiem, skoro w ub. roku - jak wspominano - liście były wygrabiane razem ze śniegiem.

Co stało się tematem społecznej krytyki, to Centrum Informacji Miasta tłumaczy w następujący sposób: „Wygrabiane zostały jedynie liście spod kasztanowców,

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 65% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 18-11-2024

 

Arleta Nalewajko
REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Baśka
2024-11-18 19:37:48
Mała nie ogarnia....
Ekoświry
2024-11-18 18:35:13
zawiedzione? Och jaka szkoda :) Cieszę się, że mogłem urzędnikom miejskim podpowiedzieć linię obrony przed zarzutami ekodurniów o walce z szkodnikiem kasztanowców. Ludzie, którym zieleń leży na sercu grabią liście spod drzew i je palą. I to jest prawdziwa ekologia! Bez chemii!
Ano wszystko,
2024-11-18 16:03:39
wszystkim się PO...
Eko Ela
2024-11-18 15:34:56
Przecież apelowaliśmy do lokalnych ekologów by w ramach Zielonej Partyzantki rozrzucić liście póki jeszcze są na miejscu a worki zgodnie z zasadami ekologii wrzucić do żółtych pojemników. Walczmy o liście jesienne pod drzewami!

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA