Środa, 17 lipca 2024 r. 
REKLAMA

Największe katastrofy morskie - część 2. Nie tylko „Titanic”

Data publikacji: 22 października 2023 r. 13:29
Ostatnia aktualizacja: 22 października 2023 r. 13:55
Największe katastrofy morskie - część 2. Nie tylko „Titanic”
„Toya Maru". Fot. archiwum  

Odkąd istnieje żegluga, zdarzają się katastrofy morskie. Najbardziej znaną jest z pewnością zatonięcie słynnego „Titanica", ale wbrew pozorom, nie była to największa katastrofa w dziejach żeglugi.

Ofiary hiszpańskiej wojny domowej

„Castillo de Olite" był parowcem towarowym o długości 110 metrów, zwodowanym 20 listopada 1920 roku w Holandii jako „Zaandijk".

Statek miał wielu właścicieli, głównie holenderskich i rosyjskich, i w związku z tym wielokrotnie zmieniał nazwy. Nazywał się między innymi: „Zwartewater", „Postyshev" i „Akademik Pavlov".

W roku 1938 przewożący węgiel statek zdobyła w Cieśninie Gibraltarskiej hiszpańska marynarka wojenna, wcielając masowiec do floty wojennej i nadając mu nową nazwę „Castillo de Olite".

Dla potrzeb wojny jednostkę uzbrojono w dwa działa o kalibrze 120 mm i 57 mm.

W ostatnich dniach hiszpańskiej wojny domowej jednym z ostatnich bastionów przeciwników generała Franco stało się miasto Kartagena.

To właśnie w tym porcie schroniły się resztki floty republikańskiej. Aby zdobyć te statki, nacjonaliści wysłali do Kartageny konwój

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 86% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 20-10-2023

 

Wojciech SOBECKI
REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA