Z najstarszym obecnie Polakiem, kapitanem Tadeuszem LUTAKIEM ps. Pancerz, który podczas II Wojny Światowej służył w 10. Brygadzie Kawalerii Zmotoryzowanej płk. Maczka, a następnie był żołnierzem Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej rozmawia Kamil KRUKOWSKI
- Jest pan najstarszym czołgistą w historii Wojska Polskiego oraz najstarszym mężczyzną w Polsce! Niedawno skończył pan 107 lat! Redakcja „Kuriera" składa panu najserdeczniejsze życzenia urodzinowe. Czy mógłby się pan podzielić swoim przepisem na długowieczność i zdrowie?
- Dziękuję serdecznie za życzenia. Tak naprawdę, jem wszystko i nie odmawiam sobie niczego. Lubię jeść tłusto, ponieważ mi to nie szkodzi. Kiedy coś mi dolega lub boli, wystarczy, że wypiję mały kieliszek wiśniówki i wszystko szybko mija (śmiech). Czuję się dobrze blisko rodziny. To wszystko.
- Przejdźmy do pana przeszłości. Jak pan kapitan wspomina wstąpienie do Armii Krajowej i co skłoniło do podjęcia takiej decyzji?
- Gdy byłem żołnierzem, przysięgałem walczyć do ostatniej kropli krwi, oraz że nigdy nie zdradzę ojczyzny. We wrześniu 1939 roku brałem
...