Na terenie gminy Police jest jeden żłobek publiczny i dziewięć niepublicznych. Za pobyt każdego dziecka w tym pierwszym gmina dopłaca ponad 1600 złotych, w żłobkach niepublicznych jeszcze do końca marca kwota dotacji wynosiła 600 złotych na jedno dziecko. Od początku kwietnia placówki dostaną o 200 złotych więcej. Ale tak jak do tej pory same muszą zadbać o wszystko, w tym o zrekrutowanie takiej liczby maluszków, jaka pozwoli spiąć wszystkie koszty bez nadmiernego finansowego obciążania rodziców.

Wszystkie tego typu placówki odczuwają, że rodzi się coraz mniej dzieci, bo to przekłada się na zainteresowanie miejscami w żłobkach

- Wrzesień ubiegłego roku, od momentu rozpoczęcia działalności (od 2012 roku - red.) w naszych żłobkach, był pod tym względem chyba najgorszym wrześniem, jaki przeżyliśmy, bo tych dzieci było naprawdę bardzo mało - przyznaje Katarzyna Wojcińska, dyrektorka czterech niepublicznych żłobków funkcjonujących w gminie pod nazwą Skarb Malucha. - Zdecydowanie dostrzegany jest ujemny przyrost. Lata poprzednie były takie, że to rodzic czekał na miejsce w żłobku,