21-letnia mieszkanka powiatu kołobrzeskiego padła ofiarą oszustów podających się za pracowników banku. Dzięki zaufaniu, jakim ich obdarzyła, straciła 93 tys. zł. O wyłudzeniu pieniędzy zorientowała się po jakimś czasie. Mieszkaniec powiatu kołobrzeskiego stracił zaś 7,5 tys. zł po tym, jak zaktualizował swoje dane na Netflixie.
Kobieta, o której mowa, podróżowała pociągiem, gdy zadzwonił jej telefon. Po drugiej stronie słuchawki usłyszała osobę podającą się za konsultanta jej banku. Poinformował on swoją rozmówczynię, że jej pieniądze są zagrożone, bo ktoś próbuje dokonać nieautoryzowanych przelewów z jej rachunku. Kobieta nie za bardzo w to uwierzyła, ale uznała to za prawdę, gdy po chwili zatelefonował do niej inny konsultant. Tym razem na ekranie smartfona wyświetliła się nazwa banku, z którego usług na co dzień korzystała. Nowy rozmówca potwierdził, że kłopoty są realne, bo ktoś złożył w jej imieniu wniosek kredytowy na 100 tys. zł. Polecił przy tym 21-latce, aby sama ponownie złożyła taki wniosek, a otrzymane pieniądze przelała na wskazany, bezpieczny numer rachunku. Kobieta
...