W ostatnim czasie w mediach społecznościowych pojawiały się informacje mieszkańców kilku szczecińskich dzielnic o nocnym hałasie, który uniemożliwiał spokojny sen. Sytuacja dotyczyła głównie Pomorzan, a także Dąbia i Podjuch. Niektórzy z mieszkańców porównują głośny, ciągły szum do startu odrzutowca. Jak się okazało, przyczyną hałasu była Elektrociepłownia Pomorzany. Na uciążliwy hałas skarżą się także mieszkańcy ulicy 9 Maja. Tutaj problemem są pracujące w nocy silniki lokomotyw.

Jak poinformował nas Konrad Mróz ze spółki PGE Polska Grupa Energetyczna „emisja hałasu w Elektrociepłowni Pomorzany była efektem procesu technologicznego związanego z rozruchem bloku, który został uruchomiony po remoncie. Proces tzw. dmuchania (wywołujący hałas) jest niezbędny do uruchomienia bloku po remoncie i konieczny przed pierwszą synchronizacją z siecią elektroenergetyczną (jest to standardowy proces w energetyce)".

Stanisław Kaup, radny miejski z klubu Koalicji Obywatelskiej zauważa jednak, że ta informacja pojawiła się już post factum. Komunikacja elektrociepłowni z mieszkańcami nie jest więc