Dwa martwe szczury pływające w okolicy Mostu Długiego w Szczecinie zauważyła jedna z naszych Czytelniczek. Truchła gryzoni były też widziane w innych częściach miasta. Czy mamy powód do niepokoju?
Jak informuje Marek Synowiecki, rzecznik prasowy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie, widok pływających w rzece szczurów to norma w sytuacji, gdy niedawno miały miejsce spore opady deszczu.
- Takie zjawisko nasila się po większych ulewach, szczury topią się w kanałach, a potem wypływają do rzeki - tłumaczy.
Zapytaliśmy o to również Żeglugę Szczecińską - ta nie odpowiada co prawda za utrzymanie porządku na rzece, a jedynie w obrębie mariny oraz szczecińskich bulwarów - ale również uspokaja szczecinian.
- Pojawienie się śmieci organicznych w rzece po intensywnych opadach deszczu jest zjawiskiem naturalnym, a te w ostatnim tygodniu występowały bardzo obficie. W takich sytuacjach szczury bywają wypłukiwane z kanalizacji deszczowej i spływają z nurtem rzeki. Sporadycznie mogą zatrzymać się przy nabrzeżach, jednak są to incydentalne i krótkotrwałe przypadki, bo zazwyczaj
...