Rozmowa z Romanem JASICZKIEM, z zawodu inżynierem budownictwa, z pasji - wieloletnim biegaczem, uczestnikiem kilkudziesięciu maratonów, ultramaratonów i artystą - autorem wystawy malarstwa, prezentowanej w Galerii 108 Stargardzkiego Centrum Kultury
- To pana pierwsza wystawa indywidualna, a maluje pan przecież od dawna. Dlaczego nie pokazywał pan swoich prac wcześniej?
- Obrazy, które prezentuję w SCK, w głównej mierze przedstawiają artystów i aktorów, ale też innych bardziej i mniej znanych ludzi, w tym osobistości kościelne. Rzeczywiście, jest to moja pierwsza ekspozycja indywidualna. W 2022 r. byłem uczestnikiem wystawy zbiorowej w Iławie wspólnie z 8 innymi twórcami, którą organizowało Stowarzyszenie Artystów SART. Jako jedyny wystawiałem tam portrety. Prezentowałem je też w herbaciarni „Chatka-Ech" przy ul. Piotrkowskiej w Łodzi.
- Jakie pana malarstwo można oglądać w Stargardzie?
- Na wystawie w SCK jest ponad 20 obrazów. Głównie przedstawiają one portrety różnych osób, w tym artystów aktorów, kabareciarza, a także statystów, którzy brali udział w kręceniu filmu „Wesele 2"
...