Niebezpiecznie robi się w szczecińskiej komunikacji miejskiej. Tuż przed Wigilią chwile grozy przeżyli pasażerowie autobusu linii 87 przy ul. Niemcewicza. Jedna z hipotez mówi, że został ostrzelany z wiatrówki. Jest ona o tyle prawdopodobna, że w poniedziałek doszło do dwóch kolejnych zdarzeń.
- W przypadku ul. Niemcewicza rozważaliśmy różne opcje - ostrzał z wiatrówki, ale także kamień spod koła innego pojazdu, który przypadkowo uderzył w szybę autobusu - przyznaje mł. asp. Paweł Pankau, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. - Jednak po poniedziałkowych zdarzeniach prawdopodobna staje się wersja z ostrzałem.
Do kolejnych zdarzeń doszło w rejonie ul. Potulickiej. Pierwsze miało miejsce ok. godz. 11 w tramwaju linii nr 1. O pękniętej szybie na pętli motorniczego poinformował jeden z pasażerów. Informacji nie przekazano jednak policji. O prawdopodobnym ostrzale tramwaju
...