Sytuacja finansowa Opery na Zamku w Szczecinie jest zła, pracownicy dostają wypłaty z opóźnieniem, dochodzi też do wielu innych nieprawidłowości - czytamy w skierowanym do naszej redakcji liście Arkadiusza Głogowskiego ze Związku Zawodowego Pracowników Artystów Muzyków Orkiestrowych. Jacek Jekiel, dyrektor opery, zdecydowanie odpiera te zarzuty i zapowiada wobec związkowca „postępowanie sądowe".
Według Arkadiusza Głogowskiego Opera na Zamku potrzebuje szeroko zakrojonych zmian. Jak pisze: „Sytuacja finansowa Opery na Zamku jest zła. Wynagrodzenie zasadnicze jest na poziomie najniższego wynagrodzenia za pracę. Nie tylko obecnie. Tak jest od zawsze. Zdecydowana większość pracowników artystycznych, niezależnie od zajmowanego stanowiska, muzyków orkiestrowych, artystów chóru, tancerzy baletowych czy śpiewaków solistów, pracuje dodatkowo, niejednokrotnie w pełnym wymiarze pracy, na całym etacie. To nie jest ich wybór. To konieczność".
A przecież, jak stwierdza związkowiec, praca artystów wymaga całkowitego poświęcenia. Dodaje: „Pracujemy od wtorku do soboty w g. 10-14 i 18-22, a w
...