Przy betonowej pustyni swych blokowisk chcą mieć park. Miałby powstać na ostatnich miejskich gruntach przy ul. Cukrowej. Problem w tym, że to działki zarezerwowane na cele inwestycyjne. Ich sprzedażą urzędnicy miasta chcą podreperować budżet zadłużonego Szczecina.
W rejonie blokowisk - m.in. Nowej Cukrowej oraz Harmonii - na gruntach należących do Gminy Miasto Szczecin (nr 7/3, 7/4, 7,6, 7/7, 7/8 i 7/9, obręb 2124) przetrwała ostatnia enklawa dzikiej zieleni. Sporo tu wysokich drzew, krzewów, pozostałości po dawnych sadach. To miejsce bez większych nakładów sił i środków można by zmienić w ekologiczny park. O co zabiegają okoliczni mieszkańcy.
Po raz pierwszy zmobilizowali się podczas konsultacji w sprawie nowego Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Szczecina. Zdołali wnieść uwagę dotyczącą zagwarantowania przy ul. Cukrowej miejsca pod tzw. zieleń urządzoną. Magistrat wniosek uwzględnił. Jednak park we wskazanym miejscu nie powstał. Teraz to grunt „celu inwestycyjnego". Czemu sprzeciwiają się mieszkańcy, od dwóch miesięcy podpisując petycję pt. „TAK dla
...