Kiedy jako sześciolatek śpiewał w domu przed telewizorem, nie wiedział jeszcze, że za parę lat muzyka stanie się nieodłącznym elementem jego życia. Kiedyś przypadkiem trafił na nagranie jednego z raperów i z radością odkrył, że ten gatunek muzyczny jest mu bardzo bliski, że od razu „wszedł mu w krew". Siedemnastoletni dziś Krzysztof Wojtiuk z Gryfina nie wyobraża sobie codzienności bez rytmicznych beatów, rapowych improwizacji, nadawania słowom melodii i płynności, a zwłaszcza tworzenia tekstów, które odpowiednio przekazane potrafią poruszyć serca słuchaczy.
„Idę po klucz do swych marzeń"
Cztery lata temu przypadkiem przeczytał ogłoszenie o naborze do prowadzonego przez Piotra Ostrowskiego, instruktora Gryfińskiego Domu Kultury, Studia Piosenki C-Note w Pałacyku pod Lwami. Przyszedł z ciekawości. Okazało się, że znalazł kolejny etap, dzięki któremu może realizować swoje marzenie.
- Te zajęcia dały mi większą wiarę w siebie, w to, że jeśli się bardzo chce, to można wiele osiągnąć - mówi młody gryfinianin.
- Krzyś zaczynał od różnej muzyki - wspomina instr. P.
...